jestem. wrocilam. nawet nie czuje jak wielkiego czynu tam dokonalam. jakbym pare dni temu wyjechala, posiedziala troche na du*pie i wrocila. a jednak dokonalo sie jedno z wazniejszych wydarzen mojego zycia. znaczy nadal sie dokonuje, bo pzreciez tak wiele zalezy od ustnej geografii i ustnego polskiego... a ja juz goraco pragne wakacji. moze nie lezenia na piasku ale braku szkoly... aachhh...... |
|
The others: |
sun ~~ 09.05.2009 :: 23:10 długo mnie tu nie było... zapomniałam o talku ostatnio. a tyle sie wydarzyło,, mi zostały 3 egzaminy. na razie jestem w stanie upojenia.... nie liczy sie nic. |
gŁówna .::. come back... |