ich hab dieses gefühl,
ja das wird heutn riesen ding
das ist die party des jahres,
ja das sagt mir mein instinkt
heut sind alle dabei
es ham sich hier alle getroffen
wir feiern bis zum abwinken
hier wird konfetti geschossen
hebt die hände in die luft
und macht die ganze nacht krach
damit auch jeder partymuffel geht
weil er abkackt
kackst du ab hast du verkackt
denn die party geht erst los
wenn die bässe richtig pumpen
bis in jeden hinterhof
das ist atzenmusik
bei uns da brennt jeder club
es wird gefeiert wie noch nie
schmeiß die hände in die luft
________________________________
Spedzilismy z Misiem caly weekend na malowaniu nowego mieszkania, wynoszeniu mebli i wietrzeniu po starej babie. Dzieki cieknacej lazience udalo nam sie poznac sasiadow z calego pionu, pare razy poklocic itp. Moje ekonomiczne myslenie pozwolilo nam nie stracic maksymalnie duzo kasy, tylko troche duzo.
A poza tym jestem przerazona ta wyprowadzka i zaklimatyzowaniem sie nie tyle w nowym miejscu co wsrod nowych ludzi. Az dziw, ze cos takiego czuje. Nie mialam zadnych lekow przed wyjazdem do De, Fr i innych dalekich miejsc a przeraza mnie Polska. Chyba wlasnie dlatego mnie przeraza, ja tu juz nie potrafie zyc.. przyczynia sie do tego zapewne fakt ze ostatnia taka wyprowadzka i nowe znajomosci okazaly sie w wiekszosci przypadkow totalna klapa, tyle chu*ji co ja poznalam.. Nie liczac moich kolezanek, ale to wyjatki wsrod masy chamstwa.. Dlaczego zawisl nade mna pesymizm, przeciez osiagam swoje cele i w ogole.. niech mnie ktos przytuli =(
..::..
maly ewenement poprawiajacy mi humor; kanye west vs. jesus:

taa, ale obok umiescilam wskaznik kursu walut, chyba po to zeby sie wsciekac na rosnace euro...

Imię:


Wyświetlaj emotikony w komentarzu

Lista emotikonów


The others:
szczesciara ~~ 08.10.2009 :: 20:46

hello :)
ze zdjęciami to żeby było na blogu nastrojowo... podobają mi się po prostu kobiece akty.
Sun. ~~ 03.10.2009 :: 16:45

Toks ;*
brak dostępu do neta przez dłuższy czas i... nie wiem co tu się dzieje :-)
Powrót do Polski? Nauczysz się tu żyć. Tak naprawdę wcale nie jest źle. Tylko czasem ja trochę narzekam. Ja staram się nie dostrzegać całego zła.. zamykam oczy i idę troche po omacku.. boję się że zwariuje jak zobacze jacy ludzie mnie otaczają.
Chwile słabości są. Ale w tych staram się nie tkwić...
Po prostu.. musi być dobrze.
Z Twoim rozsądkiem dasz sobie rade w 100% . tego jestem pewna. Tylk po drodze nie gub dobrego samopoczucia, uśmiechu i mimo wszystko wiary w ludzi! :)
Toks.. cieszę się że moge znaleźć u Ciebie coś pozytywnego.. i coś po niemiecku :)
Kocham ten język :P :)
:*
ps. w środe egzamin na prawko.. heh szkoda że wiem że nie zdam! :/
antylopa ~~ 30.09.2009 :: 21:20

Ciesze się, że Ci się podoba mój blog :-) Mi Twój również, choć wstawek po niemiecku nie rozumiem :P Szybkiej aklimatyzacji życzę! Będę zaglądać! Pozdrawiam :-)
gŁówna .::. come back...