jesienna szarowa. nic ciekawego.
to teraz uswiadamiamy sobie ze jeszcze tak dlugo do lata...
i wraca nawal obowiazkow i zero czasu dla siebie.
na duzo chuj*owych rzeczy naraz.
ale i tak w miare dobrze znosze to pzresilenie jesienne.
bynajmniej lepiej niz inni.

________________
a na studiach.. nie jest zle, choc nauki duzo.
miasto czad, a tego sie obawialam.
ludzie na roku - juz gorzej, taka sztucznosc i wymuszone usmieszki na ktore ja nie mam juz ochoty ani sily.
oni tego nie rozumieja, ja wiem...
mysla ze czekaja ich tu niezapomniane chwile i wielkie przyjaznie..
czasem czuje sie staro przy takich niedoswiadczonych ludziach
jaraja sie niewiadomo czym...
zwlaszcza jedna jest taka...:/ a kysz!
falsz bije od niej na kilometr, ja mam nosa...
na pewno jeszcze tu o niej napisze bo tylko czekam az wywinie jakis nr!
wrrr...
wszedzie natkniesz sie na zlych ludzi, ale ja mam wrazenie ze mi cos zbyt czesto zdaza sie w nich wdepnac...

Imię:


Wyświetlaj emotikony w komentarzu

Lista emotikonów


The others:
sungirl ~~ 21.11.2009 :: 23:36

Toks ;*
troszkę mnie tu nie było..
ale nie zginęłam, nie przepadłam.. wróciłam.
Gdzie Ty się teraz obracasz? W sumie nie wiem o co mam zapytać, tyle tego jest..

Jesień nie tylko Tobie daje się we znaki.
ja to definiuje jako depresja [podobno mało twórcza]. Nie chce mi się ogólnie nic.. wliczając w to imprezy, bardzo ranne wstawanie, nawet rozmawiać mi się nie chce. Dlatego lubie pisać :) starzeje sie? :)
Studia.. zamiast tych pieknych chwil mam chwile udręki, nerwów, złości.. albo ja jestem taka wredna albo świat zwariował. sama nie wiem..
Wiesz, u mnie nawet nikt się nie wysila na uśmiechy. Bez zbędnych starań, poznaje kogo unikać a kto za bardzo siebie kocha.. żenada.
czasem zastanawiam się czy nie popełniłam błedu zostając z ludźmi których [na pozór] znalam..
Na dodatek wszędzie zakochane pary, które [nie z powodu zimna] tulą się dosłownie wszędzie.. mam alergie na zakochanych. wybacz...
pozdrawiam toks ;* odezwij się czasem.

PS. też zdałam prawko :P
gŁówna .::. come back...