..::13.11.2009 :: 17:05::..
jesienna szarowa. nic ciekawego.
to teraz uswiadamiamy sobie ze jeszcze tak dlugo do lata...
i wraca nawal obowiazkow i zero czasu dla siebie.
na duzo chuj*owych rzeczy naraz.
ale i tak w miare dobrze znosze to pzresilenie jesienne.
bynajmniej lepiej niz inni.
________________
a na studiach.. nie jest zle, choc nauki duzo.
miasto czad, a tego sie obawialam.
ludzie na roku - juz gorzej, taka sztucznosc i wymuszone usmieszki na ktore ja nie mam juz ochoty ani sily.
oni tego nie rozumieja, ja wiem...
mysla ze czekaja ich tu niezapomniane chwile i wielkie przyjaznie..
czasem czuje sie staro przy takich niedoswiadczonych ludziach
jaraja sie niewiadomo czym...
zwlaszcza jedna jest taka...:/ a kysz!
falsz bije od niej na kilometr, ja mam nosa...
na pewno jeszcze tu o niej napisze bo tylko czekam az wywinie jakis nr!
wrrr...
wszedzie natkniesz sie na zlych ludzi, ale ja mam wrazenie ze mi cos zbyt czesto zdaza sie w nich wdepnac...
Komentuj(1)